Pierwsze oznaki wiosny na rynku pracy


W lutym br. stopa bezrobocia wyniosła 10,3 proc., czyli tyle samo co w styczniu – szacuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Komentarz prof. Jacka Męciny, doradcy zarządu Konfederacji Lewiatan

Dobra kondycja polskiej gospodarki i sezonowe ocieplenie sprzyja stabilizacji i ożywieniu na rynku pracy. Jak podał resort, w urzędach pracy na koniec lutego zarejestrowanych było 1 mln 655,3 tys. osób, czyli o 7,8 tys. więcej w porównaniu do poprzedniego miesiąca, co jednak nie przekłada się na wzrost stopy bezrobocia. Sytuacja na rynku pracy jest zróżnicowana regionalnie, i tak bezrobocie na poziomie jednocyfrowym utrzymuje się w sześciu województwach; najniższe odnotowywane jest w województwie wielkopolskim (6,6 proc.), śląskim (8,5 proc.) oraz mazowieckim (8,8 proc.).

W lutym br. pracodawcy zgłosili do urzędów pracy niemal 129 tys. ofert zatrudnienia. To o ponad 48 proc. więcej w porównaniu do poprzedniego miesiąca, co wskazuje wyraźnie na wiosenne ożywienie na rynku pracy. W kolejnych miesiącach możemy spodziewać się jeszcze większego napływu ofert pracy, zwłaszcza w branżach sezonowych jak ogrodnictwo, rolnictwo, budownictwo, hotelarstwo i gastronomia. Wraz z tymi branżami możemy liczyć na ożywienie w handlu, usługach i transporcie.

Warto podkreślić, że badania publikowane w ostatnich dniach przez Randstad i Manpower wskazują, że większość pracodawców ma plany związane ze wzrostem zatrudnienia. Zatem perspektywy na cały 2016 rok są optymistyczne i mogą zakończyć się podobnie jak w poprzednich latach spadkiem bezrobocia o 1,6 -1,8 pkt proc. w skali roku.

Pozytywne dane dotyczące bezrobocia podał także Eurostat: bez pracy w Unii Europejskiej jest poniżej 9 proc. osób, co jest najlepszym wynikiem od maja 2009 r., a spośród 28 państw unijnych Polska znajduje się na 12. miejscu z bezrobociem na poziomie 6,9 proc.. Od trzech lat obserwujemy nie tylko stałą poprawę sytuacji na rynku pracy, ale też działania na rzecz poprawy jakości zatrudnienia. Jeszcze w ubiegłym roku weszły w życie zmienione przepisy prawa zamówień publicznych, które miały promować zatrudnienie na podstawie umów o pracę oraz tzw. klauzule społeczne w zamówieniach publicznych. Z kolei w tym roku weszły w życie przepisy w zakresie objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym zbiegów umów zleceń oraz przepisy ograniczające stosowanie umów na czas określony. Nowy rząd przygotowuje również wiele regulacji, które wpłyną bezpośrednio na poprawę jakości zatrudnienia, ale także na wzrost kosztów pracy. Mowa tu o takich projektach jak ograniczenie stosowania pracy tymczasowej, czy stawka 12 zł za godzinę, ale także zmiana art. 29 Kp, czy ostatnio podnoszona przez związki zawodowe propozycja zakazu handlu w niedzielę. Mimo, że projekty budzą pewne kontrowersje, czy obawy pracodawców liczymy na to, że zwycięży rozsądek i rzetelny, merytoryczny dialog. Tylko ocena tych rozwiązań z perspektywy pracowników i rynku pracy pozwoli unikać takich regulacji, które zepsuć mogą ten dobry trend. Póki co wola dialogu jest silniejsza i wspólna praca w Radzie Dialogu Społecznego powinna służyć wypracowaniu mądrych kompromisów. Tylko wtedy będziemy mogli obserwować systematyczną i równoczesną poprawę jakości pracy i znaczący spadek bezrobocia.