Pracodawcy chwalą propozycję nowej ulgi dla przedsiębiorców


Ministerstwo Rozwoju pracuje nad zmianami w ustawach o PIT i CIT, które mają umożliwić przedsiębiorcom jednorazowe zaliczenie do kosztów uzyskania przychodów wydatków na zakup maszyn i urządzeń o wartości od 10 tys. do 100 tys. zł., z wyłączeniem samochodów osobowych.

To dobry pomysł – komentuje Konfederacja Lewiatan. - To jest dobra informacja i potrzebna zmiana. Od dawna wskazujemy, że obowiązujący od kilkunastu lat limit 3,5 tys. zł, do którego przedsiębiorca może zaliczyć wydatek bezpośrednio do kosztów, jest za niski i nie przystaje do realiów gospodarczych - ogranicza płynność finansową i potencjał inwestycyjny firm – mówi Przemysław Pruszyński, doradca podatkowy, sekretarz Rady Podatkowej Konfederacji Lewiatan. Warunkiem skorzystania z preferencji będzie dokonanie w danym roku podatkowym zakupu lub zakupów na kwotę większą niż 10 tys. zł oraz że z odliczenia skorzystają wszystkie przedsiębiorstwa bez względu na ich wielkość. Sprawą do dyskusji pozostaje, wyłączenie możliwości jednorazowego zaliczenia do kosztów uzyskania przychodów wydatków pomiędzy 3,5 tys. a 10 tys. zł. Dlaczego gorzej traktowany miałby być przedsiębiorca kupujący urządzenie za 9,9 tys. zł od tego, który wyda 10,1 tys. zł? - Cieszymy się, że preferencja skierowana będzie do wszystkich przedsiębiorców, tym bardziej, że mali podatnicy, o przychodach do 1,2 mln euro, już dzisiaj mogą skorzystać z jednorazowej amortyzacji do kwoty 50 tys. euro rocznie. Odliczenie to stanowi dla nich pomoc de minimis, której wysokość nie może przekroczyć w ciągu trzech lat 200 tys. euro – dodaje Przemysław Pruszyński. Propozycja Ministerstwa Rozwoju nie ma stanowić pomocy de minimis, co na pewno wpłynie na jej atrakcyjność. Nie będzie generować dodatkowych obowiązków sprawozdawczych oraz pomniejszać przysługującego limitu pomocy.

Konfederacja Lewiatan