Mimo, że stolica powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego wypada najlepiej, to jednak daleko jej do gminy Kleszczów w województwie łódzkim, gdzie na jednego mieszkańca przypadają aż 32 tysiące złotych. W tworzeniu rankingu wzięto pod uwagę dochody z podatków w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Chodzi między innymi o dochody choćby z tytułu podatku od nieruchomości. Tonie jest dobra wiadomość, bo wysokich podatków nikt płacić nie lubi. Ale w tworzeniu zestawienia wzięto także udziały we wpływach z CIT i PIT, czyli z podatków płaconych przez przedsiębiorców i mieszkańców. Oznacza to, że im bardziej się bogacą mieszkańcy, to korzysta na tym gmina lub miasto. W powiecie pilskim 1780 złotych i 35 groszy - to dochód na jednego mieszkańca Piły, jaki wpływa do kasy miasta z podatków. Nasze miasto zajęło 349. miejsce spośród wszystkich gmin w Polsce. Za Piłą jest gmina Kaczory, która uplasowała się na 456. miejscu w kraju. Tutaj dochód na mieszkańca wynosi 1653 złote i 46 groszy. Choć to mała gmina, której stolica nie ma nawet praw miejskich, to jednak ma fart. Tutaj właśnie zainwestował Henryk Stokłosa, więc do kasy gminy wpływają spore kwoty z podatków płaconych choćby od nieruchomości. Dobrze wypada też Szydłowo, gdzie dochód w przeliczeniu na mieszkańca wynosi 1548 złotych i 25 groszy. Sąsiadująca z Piłą gmina znajduje się na 570. miejscu w kraju. Jak na małą gminę to bardzo dobry wynik. Co ma wpływ na takie dużo wpływy z podatków? - Starostwo uporządkowało ewidencję gruntów. Sporo działek w naszej gminie było zakwalifikowanych jako rolne, choć stały na nich budynki. Przez to właściciele nie płacili podatków. Teraz są to grunty budowlane, dzięki czemu do kasy gminy wpływają pieniądze - wyjaśnia Mirosław Przygrodzki, skarbnik gminy Szydłowo. I dodaje, że spora część dochodów z podatków to również podatek od osób fizycznych. To 8 milionów złotych w ciągu roku. - Mieszkańcy coraz więcej zarabiają i nie tylko się do nas przeprowadzają, ale również meldują się w naszej gminie, dzięki temu wpływy z płaconych przez nich podatków idą do naszej kasy, a nie na przykład do Piły. Wcześniej było tak, że osoby z Piły budowały dom na terenie naszej gminy, ale adres zameldowania nadal miały pilski - wyjaśnia skarbnik. Na szarym końcu są dwie gminy z południa powiatu pilskiego. To Wyrzysk, gdzie dochód z podatków na mieszkańca wynosi zaledwie 936 złotych i 86 groszy oraz jeszcze biedniejsza Łobżenica, gdzie na osobę przypadają 892 złote i 52 grosze. Nad Notecią W zestawieniu najlepiej wypada Czarnków, z dochodem z podatków w wysokości 1965 złotych i 56 groszy na osobę. - Nie oznacza to, że nękamy mieszkańców wysokimi podatkami, bo nasze stawki nie są maksymalne, na jakie pozwala Ministerstwo Finansów. Dużo dobrego robią firmy, które u nas inwestują i się rozwijają oraz dają pracę mieszkańców - wyjaśnia Grzegorz Kaźmierczak, wiceburmistrz Czarnkowa. W Trzciance, która aspiruje do bycia stolicą nowego powiatu, z podatków na mieszkańca wpływa 1411 złotych i 3 grosze, co daje gminie 768 miejsce w kraju. To o ponad 500 złotych mniej niż w Czarnkowie. Z kolei w Wieleniu dochód z podatków to 1238 złotych i 71 groszy na osobę (1081 miejsce w kraju).